- biały rum
- 10 limonek
- krzaczek mięty
- cukier trzcinowy
- wodę mineralną
- kruszony lód
3. Płuczemy, szorujemy i kroimy na ćwiartki limonki. Hint: kroimy raz wzdłuż, a drugi raz nie idealnie wzdłuż, tylko lekko po skosie. Łatwiej się wyciska.
4. Na dno szklanki wrzucamy połówkę poszarpanych liści mięty. Jak widać nie mieliśmy odpowiedniego szkła - wysoki kufel do piwa sprawdził się perfekcyjnie.
5. Wyciskamy do szklanki limonki i wrzucamy wyciśnięte do środka. Dochodzimy do 1/2 - 2/3 wysokości szklanki.
6. Posypujemy limonki cukrem. Nie żałujemy.
7. Uzupełniamy wolne miejsce lodem.
8. Wypełniamy przestrzenie pomiędzylimonkowe i śródlodowe rumem. W wersji hardcorowej lejemy sam rum, możemy ograniczyć hardcore uzupełniając resztę wodą mineralną.
9. Dobrze mieszamy - ciężko jest w zimnym drinku rozmieszać cukier.
10. Osiągamy błogostan:
Przepraszamy za brzydkie zdjęcie.
Potencjalne problemy:
- nie rozmieszany cukier
- mało cukru
- mało limonek.
Poza tym nie da się tego zepsuć. W trakcie konsumcji można uzupełniać lód, rum i limonki. :)
Pozostaje tylko zapodać coś adekwatnego:
Drink bardzo lubiany i pochłaniany chętnie w groźnych ilościach przez białogłowy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz