Szukaj na tym blogu

niedziela, 5 grudnia 2010

Wino - Marques de la Concordia

Marques de la Concordia. Rioja Riserva. 2005. Consecha.
Makro. 39.90.

Michał:

Pierwsze wrażenie:

Dużo beczki. Jakiś mocny owocowy aromat (porzeczka?). Taniny oszczędne. Sporo kwasu. Smakuje jak rioja ale bez taniny.

Po godzinie:

Beczka łagodnieje. Kwas ciągle dominuje. Tanina taka se, ale jest.

Po półtorej godziny:

Wreszcie kwas ustępuje i jak dla mnie wino się balansuje. Robi się z tego delikatna Rioja. Wszystkiego po trochu.

Od początku wino ma charakterystyczną cechę - jakby grzeje od środka - nie wiem o co chodzi, ale zimą zdecydowanie daje radę.

Czy warto? Za 40zł nie da się kupić naprawdę dobrej "riochy", to co dostajemy to wersja "light", ale jako "wino" a nie "rioja" zdecydowanie daje radę. Warto odczekać te 1.5h.

Ania: Nie jestem pewna czy jest warte 40zł. Dobre dopiero po godzinie z hakiem. Lepsze od "rowerka". Na ile lepsze od Col del Torre (25zł) - ciężko ocenić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz